Wytłumaczenie tego zaskakującego zjawiska jest proste. Z gorącej cieczy odparowuje większa ilość płynu niż z zimnej. a im mniej cieczy musi zamarzać, tym mniejszym nakładem energii się to dzieje. Przy tym samym nakładzie energii szybciej zamarznie więc ciecz gorąca, ale też niestety mniej jej pozostanie.
Mikołaj Wyrzykowski
to pytanie mnie bardzo zastanawia. może tak się dzieje bo gorąca woda parując szybciej się schładza i idąc na dno wypycha resztę wody na wierzch . z powodu temperatury wody nie może się zrobić skorupa z lodu więc wszystko schładza się równomiernie. dalej "rozpędzona" energia wody powoduje dalszą szybką zmianę temperatury. piszcie jeśli się mylę
OdpowiedzUsuńW większości artykułów piszą, że ten proces nie jest jeszcze wyjaśniony. Moje osobiste przemyślenia podpowiadaja mi, że woda gorąca ma mniejszą gęstość, przez co w naczyniu o tej samej objętości jest jej mniej niż zimnej. Jednak gdzieś przeczytałem, że to baaaardzo mała różnica
OdpowiedzUsuń